Karczew, Świder i przyszły Otwock pod carskim berłem. Zapomniane dzieje ziem Mazowsza po 1815 roku
Kiedy Kongres Wiedeński ustalał nowy porządek Europy, dla mieszkańców południowego Mazowsza oznaczało to początek epoki zależności od Rosji. Historia tych ziem – od Siennicy po Karczew – toczyła się między ekonomicznym upadkiem, wojennymi zniszczeniami i próbami odzyskania niezależności. Dziś wracamy do tych wydarzeń, by przypomnieć, jak wyglądało życie w cieniu imperium.
Kongres Wiedeński i nowy ład polityczny
Upadek Napoleona w 1815 roku oznaczał koniec Księstwa Warszawskiego. Na mocy postanowień Kongresu Wiedeńskiego utworzono Królestwo Polskie, obejmujące większość ziem dawnego Księstwa, w tym całe Mazowsze. Królestwo to zostało połączone unią personalną z Rosją, a mimo ograniczonej suwerenności zachowało polskie instytucje, język urzędowy i podział administracyjny. Przywrócono województwa, obwody i powiaty — Województwo Mazowieckie objęło południową część regionu, m.in. dawną ziemię czerską. Siennica została siedzibą władz powiatowych dla dóbr otwockich oraz siedzibą dekanatu obejmującego parafie w Gliniance, Karczewie i Wiązownie.
Gospodarczy kryzys i interwencje państwa
Choć polityczna sytuacja się ustabilizowała, gospodarka Królestwa borykała się z poważnymi trudnościami. Już w czasach napoleońskich załamał się eksport zboża, a po 1815 roku dawne rynki zbytu okazały się niedostępne z powodu protekcjonistycznych barier celnych w Europie Zachodniej. Pogłębiający się kryzys, zniszczenia wojenne i spadek popytu wewnętrznego doprowadziły m.in. do utraty praw miejskich przez Gliniankę w 1820 roku.
W 1825 roku władze Królestwa powołały Towarzystwo Kredytowe Ziemskie — instytucję wspierającą finansowo zagrożone majątki ziemskie. Jednym z pierwszych, którzy zwrócili się o pomoc, był Wojciech Sulmierski, właściciel zadłużonych dóbr otwockich. Jego wniosek został odrzucony, a już w 1827 roku majątek zlicytowano i podzielono na folwarki. Część z nich — m.in. Otwock Wielki, Przewóz i Świdry Wielkie — kupił hrabia Aleksander Potocki. Niedługo później odsprzedał je Janowi Kurtzowi, przedstawicielowi spolonizowanego rodu pochodzenia saskiego. Nowi właściciele, w odróżnieniu od poprzedników, zyskali zaufanie Towarzystwa Kredytowego i wielokrotnie otrzymywali pożyczki.
Dzięki inwestycjom wzrosły dochody z dóbr otwockich, głównie za sprawą produkcji alkoholu. Nadwyżki zboża i ziemniaki wykorzystywano do wyrobu trunków. Władze zlikwidowały miejskie gorzelnie, przyznając dziedzicom monopol propinacyjny. Na terenie dóbr otwockich wyłączność tę posiadał tylko właściciel Otwocka Wielkiego. Nie wiadomo jednak, czy spożycie alkoholu w regionie sięgnęło rekordowych dla Królestwa Polskiego 10 litrów spirytusu rocznie na osobę.
![]() |
Region Otwocki, 1931. The Library of Congress, Washington, DC, USA |
Topografia i nowe drogi
W latach 20. XIX wieku rozpoczęto tworzenie map topograficznych Królestwa Polskiego. Okolice Karczewa, Świdrów Wielkich czy Wólki Mlądzkiej były silnie zalesione. Znacznie szybciej rozwijała się północna część Mazowsza — tam w krótkim czasie powstała strategiczna szosa brzeska, biegnąca przez Starą Miłosnę, Dębe Wielkie i Mińsk Mazowiecki. Szlak ten miał ogromne znaczenie dla komunikacji z Rosją. W porównaniu z nim dawny trakt lubelski, prowadzący przez Karczew i Świdry Wielkie, miał znaczenie drugorzędne, choć wkrótce także rozpoczęto utwardzanie nowej drogi lubelskiej przez Wiązownę.
Powstanie Listopadowe: Mazowsze w ogniu wojny
Narastające rozczarowanie ograniczoną niezależnością Królestwa doprowadziło w 1830 roku do wybuchu Powstania Listopadowego. Detronizacja cara Mikołaja I oznaczała rychły konflikt z Rosją. W lutym 1831 roku armia rosyjska przekroczyła Bug i rozpoczęła ofensywę. Pierwsze zwycięstwo powstańców miało miejsce pod Stoczkiem, ale nie powstrzymało marszu feldmarszałka Iwana Dybicza na Warszawę. Kluczowe znaczenie miała bitwa pod Olszynką Grochowską, gdzie obie strony poniosły ogromne straty. Po jej zakończeniu Rosjanie wycofali się, a inicjatywę odzyskali Polacy, odnosząc zwycięstwa pod Wawrem, Dębem Wielkim i Iganiami.
W planach ofensywnych Dybicza znalazła się również południowa część Mazowsza. Rosjanie zamierzali przeprawić się przez Wisłę pod Karczewem, prawdopodobnie w okolicach Przewozu. Uniemożliwiły to jednak warunki naturalne: zbyt cienki lód, a potem wysoki poziom wody. Gdy wiosną powstańcy odzyskali inicjatywę, Rosjanie musieli opuścić również dobra otwockie. W lipcu wrócili i ponownie próbowali sforsować rzekę, tym razem w ramach działań maskujących — rzeczywiste przeprawy odbyły się pod Osiekiem, daleko na północy. Aby zabezpieczyć południowe podejścia do stolicy, generał Skrzynecki wysłał dwa zgrupowania w okolice Karczewa. W sierpniu 1831 roku doszło tam do zwycięskiej dla Polaków potyczki, która jednak nie zatrzymała głównej ofensywy. Wkrótce rozpoczął się szturm rosyjski na Warszawę, a powstanie chyliło się ku upadkowi.
Represje i nowy porządek
Klęska powstania pociągnęła za sobą fale represji. Zniesiono województwa, wprowadzono gubernie, szereg miast zredukowano do miana wsi (np. Karczew) a sieć powiatów została ograniczona. Dobra otwockie włączono do rozległego powiatu stanisławowskiego, sięgającego aż po dolny Bug. Choć Mazowsze straciło część dawnej autonomii, jego znaczenie strategiczne, widoczne zwłaszcza w czasach Powstania Listopadowego, pozostało niezaprzeczalne.
Tekst powstał na podstawie artykułu Stanisława Zająca opublikowanego w Gazecie Otwockiej Rok X Nr 02 (107) 2001. Red. Piotr Stefański
Komentarze
Prześlij komentarz