Piłsudski w Otwocku - co jadał Marszałek ?

Co jadł Piłsudski będąc w Otwocku

W sierpniu 1915 roku Józef Piłsudski, zmuszony do opuszczenia zajętej przez Niemców Warszawy, wybrał na miejsce pobytu Otwock – spokojne, pełne zieleni letnisko pod stolicą. Zamieszkał w pensjonacie Jadwigi Nestorowiczówny przy dzisiejszej ulicy Kościuszki, gdzie odwiedzali go m.in. Bolesław Wieniawa-Długoszowski, Gustaw Dreszer, Władysław Sikorski czy Juliusz Kaden-Bandrowski. Choć pobyt ten trwał zaledwie kilkanaście dni, zapisał się w historii miasta jako symboliczny epizod łączący Otwock z walką o niepodległość Polski.

Po latach Piłsudski powrócił tu ponownie – już jako Marszałek – odwiedzając chorego towarzysza z legionowych czasów.


Piłsudski podczas pobytu w Otwocku, foto domena publiczna


Otwock miejsce pobytu Piłsudskiego pensjonat jadwigi nestorowiczównej
Pensjonat Jadwigi Nestorowiczównej, foto: Przewodnik po Otwocku i jego okolicach 1906 r. 


Reklama pensjonatu Jadwigi Nestorowiczównej
Reklama pensjonatu, foto: Przewodnik po Otwocku i jego okolicach 1906 r.  

Wróćmy jednak do jego pierwszego pobytu w Otwocku. Jak wspomniano, zatrzymał się on w pensjonacie Jadwigi Nestorowiczówny. Obiekt ten oferował gościom pełne wyżywienie – pięć posiłków dziennie – dostosowanych do ich indywidualnych potrzeb i upodobań. Można więc przypuszczać, że właścicielka pensjonatu starała się uwzględniać także kulinarne preferencje Józefa Piłsudskiego.

Co i jak jadł Józef Piłsudski

Józef Piłsudski nie był smakoszem ani miłośnikiem wystawnych biesiad. Do jedzenia podchodził bez większego zainteresowania – cenił prostotę i regularność. Najważniejsze było dla niego to, aby posiłki podawano punktualnie. W jego dworku „Milusin” w Sulejówku panował żelazny porządek dnia – obiad serwowano zawsze o godzinie trzeciej, a Marszałek nie znosił spóźnień.

Choć był towarzyski przy stole, jego upodobania kulinarne były bardzo specyficzne. Nie przepadał za tradycyjnymi potrawami z Wileńszczyzny (z której pochodził), takimi jak na przykład kołduny. Z powodu problemów żołądkowych lekarze zalecili mu lekkostrawną dietę, dlatego jadł głównie cielęcinę i drób, unikając czerwonego mięsa i wędlin.

Nie był też entuzjastą warzyw i owoców – żona Aleksandra musiała „przemycać” je do jego jadłospisu. Kładła więc na biurku pokrojone owoce, po które Piłsudski sięgał odruchowo podczas pracy. Przy jego łóżku zawsze znajdował się również talerz z owocami i pudełko z landrynkami.

Marszałek miał za to ogromną słabość do słodyczy. Uwielbiał domowe ciasta i leguminy, a jego ulubionym deserem był placek z masą z suszonych śliwek – specjalność wiernej służącej Adelci. W domu zawsze można było znaleźć litewskie sucharki posypane cukrem i cynamonem, a także bułeczki z kardamonem, które bardzo lubił. Często sięgał też po wedlowskie herbatniki i krakersy.

zobacz przepisy na ciasto z suszonymi śliwkami i sucharki cynamonowe

Zatem niewykluczone jest, że bywał bądź też zamawiał słodkości w najbliższej cukierni - Adamkiewicza. 

Nieodłącznym elementem jego dnia była herbata – bardzo mocna, słodka i podawana niemal bez przerwy. Piłsudski potrafił wypić nawet dziesięć szklanek dziennie, często z samowaraKawy nie lubił, za to to właśnie on, jak mawiano, przyczynił się do popularyzacji herbaty wśród elit II Rzeczypospolitej. Lubił także palić papierosy

W kwestii alkoholu był bardzo umiarkowany – nie pił mocnych trunków, jedynie od czasu do czasu sięgał po kieliszek dobrego węgrzyna lub tokaju.

Mimo swojej słabości do słodkości, Piłsudski pozostawał zwolennikiem prostej, domowej kuchni. Jadł niewiele, bez pośpiechu, ceniąc porządek i rytuał przy stole – tak jak w całym swoim życiu.

Autor: Piotr Stefański


Bibliografia:
  • Zawadzka W., Kucharka litewska, 1881
  • https://muzeumpilsudski.pl/restauracja-adelcia/
  • https://annapgk.blogspot.com/2014/11/pisudski-sulejowek-milusin-kuchnia.html
  • Kalicki W., Powrót do Sulejówka 2001
  • https://adonai.pl/przepisy/?id=140
  • Tygodnik Idziemy, 11 listopada 2018

Komentarze